Dni z Opatrznością 2014 - Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii w Przemyślu

Idź do spisu treści

Menu główne:

Dni z Opatrznością 2014

Kronika > Artykuły wychowanek


Ekhem, nie ma za co...
01 maja w czwartek

O godzinie 3.00 nad ranem miałyśmy cudowną pobudkę. Dlaczego? Ponieważ nasze Kochane Siostry postanowiły sprawić nam przyjemność jadąc z nami na dni młodzieży do Grodziska Mazowieckiego. O 5.03 wyjeżdżaliśmy z Przemyśla z 12-osobową grupką oraz z 3 wychowawcami. Na miejsce  miałyśmy dojechać o 13.00.  Pociąg się spóźnił, bo zepsuła się lokomotywa. Ostatecznie dojechałyśmy na 15.00 . Zdążyłyśmy przedstawić naszą grupę. Zaczęłyśmy pozytywnie, od krótkiego żartu, i potem to już z górki. O 16.30 uczestniczyłyśmy w warsztatach tematycznych( dotyczyły one komunikacji, teatru, filmu, fitness duchowego, break deancu itp. ) O 18.00 czekała na nas pyszna kolacja. Po kolacji czas wolny. Ogród był wspaniały, altanka, ładny, zadbany trawnik. Dwoma słowami, wypisz, wymaluj- jak z bajki. O 20.00 praca w grupach, która dotyczyła oczu, tzn. miałyśmy pewien fragment z Pisma Świętego.( Niewidomy pod Jerychem MK 10, 46-52). Musiałyśmy odpowiedzieć na kilka pytań, które pomogły nam spojrzeć inaczej na świat. O 21.00 czekała na nas świetna niespodzianka! Zagrał dla nas koncert zespół Porozumienie (link):http://www.youtube.com/watch?v=KTblSjAkR7c . Po koncercie musiałyśmy iść gdzieś spać. Na szczęście siostry załatwiły dla nas halę sportową. Ten temat może pominę, choć źle nie było.

2 maja, Piątek.

Po szybkim ubraniu się i ogarnięciu, udałyśmy się w podróż powrotną do domu sióstr. Dzisiejszy dzień był bardziej wymagający, niż poprzedni. O 8.30 miałyśmy krótką rozgrzewkę z Jezusem, tzn. tańczyliśmy taniec uwielbienia i poloneza. Po 10 minutowym spotkaniu poszłyśmy na pyszne śniadanie. O 10.45  „ Co jest z tymi chłopakami”, czyli dowiedziałyśmy się dlaczego chłopcy  tak się zachowują, czyli jak mają nieźle namieszane w tych swoich główkach. ;). W tym samym czasie chłopcy udali się na katechezę. Potem zamieniliśmy się spotkaniami.  O 12.00 obiadek o 3.00 . Po obiadku 2 godziny czasu wolnego. Niektórzy skorzystali z niego w taki sposób, że odwiedzili Mc Donald. W tym gronie byłam również ja. O 15.00 odbyły się warsztaty tematyczne . W moim przypadku była to komunikacja. Dyskutowaliśmy o debacie oksfordzkiej. Dwie i pół godziny później miałyśmy kolejną katechezę. Tym razem dotyczyła ona uszu (Siewca Łk 8, 4-8) . Tak samo musiałyśmy odpowiadać na pytania. Po katechezie była adoracja, podczas której też była spowiedź. Prawie każdy z niej skorzystał. Dostaliśmy od księdza świeczkę, którą należało zapalić. O 21.00 kolejna niespodzianka . Tym razem odwiedziła nas grupa teatralna, która przedstawiała spektakl o Jezusie. Powiem szczerze, że najbardziej ciekawe były małe baletnice,. Po spektaklu, około 20 minutowy powrót na halę.

3 maja. Sobota

Śniadanie i początek dnia odbył się w takich samych godzinach, jednak na miejsce dojechałyśmy autobusem, ponieważ zaczęło padać. Spotkanie za to miałyśmy w sali, ze względu na pogodę. Tym razem zamiast poloneza mówił trochę ksiądz,  a potem odbył się taniec uwielbienia. O 10. 40 praca w grupach. Tym razem dotyczyła ona języka ( Grzechy języka Jk 3) . Mieliśmy dostrzec co niekiedy mówimy źle. O 12.00 świadectwo 2 rodzin o życiu w czystości, jednym słowem opłaca się . Nikt nie chciałby mieć czegoś używanego, bo nikt nie jest przedmiotem. O 13. 00 obiad. Potem czas wolny który spożytkowałam na odwiedzeniu Mc Donalda.  O 15.00 warsztaty tematyczne. Czyli  ostatnie przygotowania przed jutrzejszym pokazem. O 18.00 kolacja. O 19.00 wieczór chwały dla Jezusa czyli szliśmy w procesji do kościoła. Śpiewaliśmy różne religijne piosenki, trzymaliśmy świeczki, nieśliśmy krzyż. Machaliśmy flagami. Jednym słowem. Super. ! . Potem oczywiście spanie. . ;)

4 maja. Niedziela

O tym dniu zbyt wiele nie napiszę. Mogę tylko powspominać ciekawych ludzi, świetne pantomimy, pracę warsztatów filmowych, filmik  s. Loretty, śmieszne tańce. O 8.30 wyjechałyśmy z Warszawy. Niestety Podróż minęła bez żadnych niespodzianek.

Na końcu chcę podziękować:

Siostrze Albercie za organizację WSPANIAŁEGO WYDARZENIA – Dni Opatrzności Bożej.
Siostrze Lorettcie, Pii za mile spędzony czas w pociągu i nie tylko.
Ludziom z Grodziska. Dzięki wam było tak śmiesznie i fajnie, ;)
Siostrze Honoracie, za to że jest na posterunku razem z naszymi kochanymi siostrami wychowawczyniami i nie tylko. 
Osobom którzy to w ogóle czytają.
Wychowawcom którzy muszą znosić nasze humorki, a szczególnie moje.
Jeszcze raz siostrom za wolność i zaufanie jakimi nas obdarzają. Jest to z ich strony bardzo odpowiedzialne.   
I wszystkim innym, którym te podziękowania się należą. Dziękuję że jesteście. !!

Autor: Paulina Szadkowska

       

 
 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego